Kupiłem to radyjo od jakiegoś ciecia na targu, bo mi sie spodobał jego oldskulowy wyglond. Nie wiem z kturego to jest roku sprzent, ale wyglonda prawie jak nófka. Wogule to na poczontku myślałem, że to jakaś wierza, ale to naprawde takie duże radio, jak mużyni noszom na amerynańskich filmach na ramieniu. Po prostu czad. Można sobie odłonczyć głośniki, ale w sumie po co, jak dopsze sie czymajom. Pszecież nikt tego nie bendzie słóchał w domu, bo mu hyba szyby wylecom. Głośniki bassowe majom prawie 18 cm średnicy, wzmacniacz to nie wiem ile ma wat, ale fszystko jedno. Wystarczy włonczyć sobie jakomś kasete i fszystko jasne. Ten spszent gra głośniej, niż wierza mojego kumpla, co jom kupił za 449zł. No i ma 5-encio pozycyjny ekłalizer, to se morzna jeszcze bassy uregulować. Komplet baterii kosztuje jakieś 20 zeta a starcza na cztery dni grania. Ale kto by sie tam pszejmował! Najlepsze samohody też durzo palom i nikt nie nażeka. Dla mnie to jest spełnienie mażeń. Miałem szczenście, że trafiłem na tego ciecia na targu. Jak go jeszcze kiedyś spotkam to mu browara postawie.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)